Autor Wiadomość
Moherowy Ninja
PostWysłany: Wto 18:53, 06 Sty 2009    Temat postu:

http://picasaweb.google.pl/Mscidrug/FarbowanieLnuZaPomocUpinCebuli# Tu widać farbowanie lnu łupinami z cebuli, niestety len musi być wcześniej wygotowany w wyzwalaczy koloru dopiero potem ufarbowany. Nie sądzę, żebyśmy mogli użyć ałunu bo go wtedy nie znali. W ogóle nie wiem czy cebulę mieli ale sądzę, że tak.
Tu jest też lista roślin i efektów jakie można osiągnąć przy użyciu ich jako barwników
Do farbowania nadawały się różne części roślin - kwiaty, korzenie, kora, liście itp. Możliwe było również uzyskanie różnych barwników z różnych części tej samej rośliny.

* Kolor żółty uzyskiwano, stosując korę topoli, wrzos, szczaw, wilczomlecz, korę młodej jabłoni, liście brzozy, kwiaty janowca i rumianku lub pewien gatunek porostu, zwany Féasóg Ghabair lub Dath na gCloch
* Kolor pomarańczowy lub brązowy - w zależności od czasu farbowania - uzyskiwano z łupin cebuli, kory dębu lub olchy, łupin lub korzeni orzecha, tarniny, korzeni lilii wodnych, kory brzozowej, wodorostów lub igieł modrzewia, zbieranych jesienią.
* Kolor czerwony dawały sproszkowana kora sosny, kartamina, kora kruszyny, olchowe szyszki, owoce czarnego bzu oraz suszone jagody.
* Zieleń uzyskiwano z pędów młodego żyta, szczawiu, naparstnicy, pąków paproci, żółtego kosaćca, liści barwinka, końskiego włosia, liści pokrzywy, bądź mieszanki różnych kolorów z dodatkiem ekstraktu z jagód.
* Kolor niebieski był darem czarnych jagód, dzikich bratków, owoców tarniny, korzeni żółtych irysów, a także (a może przede wszystkim) urzetu.
* Czerń to efekt stosowania kory olchowej lub dębowej, błota torfowego gotowanego w naczyniu z dodatkiem dębowych gałązek, mieszanki młodych czarnych jagód z solą, korzeni lilii wodnej lub szczawiu oraz porostów.

Nadal jest problem z wyzwalaczmi
Pan Barbara
PostWysłany: Czw 15:22, 27 Lis 2008    Temat postu:

To i ja podrzucę wam kilka pradziejowych (niekoniecznie neolitycznych, ale mogących stanowić wstęp do rozważań nad takowymi) linków, nie tylko dotyczących stroju. Może się do czegoś przydadzą.
http://survival.strefa.pl/oetzi.htm
http://www.meshrep.com/PicOfDay/mummies/mummies.htm
http://www.tollundman.dk/toej.asp
http://www.primitiveways.com/dart_Baugh.html


Admin: Odpowiednie działy powstały, niepotrzebne posty zniknęły.
Dziękuję za uwagę.
Sakura
PostWysłany: Czw 13:46, 27 Lis 2008    Temat postu: ubiory neolitu

Ta pani z Danii nazywa się Margared Held lub Hald i ona pisała coś człowieku z tollund. Znalazłam tytuły książek w necie The fascination of the neolithic age, oetzi the iceman, the glacier mummy.Jeśli ktoś z koła ma czas i chęci to niech poszuka tych książek w bibliotece ja czasu nie mam.

Powered by phpBB Theme ACID Š 2003 par HEDONISM
© 2001 - 2005 phpBB Group